piątek, 21 grudnia 2012

C:

No cześć. PIĄTEK JEST!
Po wigilii klasowej czuję się taka pełna szczęścia, i miłości i marzeń :) Cudowne uczucie.
Tyleeee zdjęć zrobiłam :3 o tyleeee..

Miałam już dość szkoły. 

Myślicie czemu jestem taka szczęśliwa? Umówiłam się z Nim. Jutro. Na kawę. W Pijalni. Będzie cudownie. On jest cudowny. Wiem, to chore, robiłam posty w stylu prezent dla.. a sama nie wiem co mu kupić. Macie jakieś pomysły?

Kurde
Kawa. Dużo kawy. Chcę kawy. Dopiero jutro. 

Choinka ubrana. Z mamą i tatą ubierałam. Chodź przez chwilę byliśmy razem. I nawet było wesoło. Brakuje mi rodziców w codziennym życiu. Jestem jak małża, na zewnątrz twarda a w środku miękka i pyszna. Metafora oczywiście.

Święta idą. 
Prezenty już wszystkie kupione.
Będą cudowne święta! Jestem tego pewna.

Tyle na dziś.
Padam na ryj.

Miłej soboty,
Do jutra,
Zuz.

2 komentarze:

  1. Powodzenia w miłości :)
    Ubieranie choinki z rodzicami to coś co lubię najbardziej, wtedy czuje się tą atmosferę świąteczną :)
    A tak w ogóle to czemu ja tu nie widzę komentarzy od Ritsu ? Uciekła ;> ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie było mnie ale już jestem :)
    Całkowicie zgadzam się ze słowami Kami.
    Miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń