wtorek, 15 stycznia 2013

Szczerze

Hm..


Dzisiaj podczas niesamowicie nudnego dnia zastanawiałam się nad tym czy faceci są na prawdę takimi wzrokowcami? Czy pociągają ich brudne, wyobracane we wszystkie strony szmaty? Na prawdę? Pociąga Was to, że taka jedna wywali ledwo widoczne cycki na wierzch i już lecicie do niej byle by tylko zwrócić jej uwagę na siebie? Jeszcze dodatkowo się nie przebiera. Tą samą bluzkę nosi 24/7. Zawsze brudną. Z białej zrobiła się żółta. Dodatkowo makijaż, typowo z jaświł. Myślę, że wiecie jak wygląda makijaż z jaświł, nie chcę na ten temat się rozpisywać... 



Boję się takich dziewczyn dotykać. Są obrzydliwe. By jeszcze bardziej przybliżyć Wam co mnie tak odrzuca.. Dziewczyny, które liżą się z kilkoma kolesiami na jednej imprezie, bądź chwalą się ile to one wypiły, jak zaliczyły zgona i obudziły się w nieznanym miejscu, jak szybko zmieniają status związku na facebooku, jak bardzo żółte mają zęby od papierosów, jak strasznie śmierdzą, jak się nie myją i nie przebierają przez tydzień, bo w dzień w dzień impreza, jak często spisywane były, jak często ktoś je wyobracał, jak często były w ciąży, jak się chwalą aborcją.. To jest żałosne, to wzbudza we mnie taką złość.. Nie, nie zazdroszczę im. 



Cieszy mnie fakt, że mam czysty dom, czyste ubrania, że mogę spokojnie wyjść na miasto nie martwiąc się, że zaraz ktoś mnie zacznie wyzywać od szmat itp. Mam ochotę takiej coś zrobić, coś niewyobrażalnie szkaradnego. Hm.. Uderzeniem krzesłem w twarz jest chyba dobrym pomysłem.



 Denerwuje mnie to, że wszyscy faceci lecą na takie. Nie czujecie obrzydzenia? Nie odpycha Was to? Odpowiedzcie sobie szczerze. 

Swoje zdanie już wyraziłam. Pominęłam bardziej drastyczne momenty. Oszczędziłam Was. 


Miłej środy,

Do jutra,
Zuz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz